wtorek, 30 czerwca 2015

OUTFIT: SZARA SPÓDNICA + JEANSOWA KURTKA


Za mną ciepły (ale nie upalny), letni dzień na mieście. Kawa ze znajomą, wizyta w księgarni, a potem załatwienie szybkiej sprawy w urzędzie. 
Rano po błyskawiczny prysznicu i zrobieniu delikatnego makijażu wyciągnęłam z szafy wygodną, rozkloszowaną spódnice i prosty, biały t-shirt. Do tego kurteczka chroniąca przed porannym chłodem. Przez ramie przewiesiłam małą, ale pakowną torebkę. A na nadgarstku kilka bransoletek i mój 'nadużywany' zegarek. 
I w drogę :) 

spódnica / skirt - h&m
t-short - terranova
kurtka / denim jacket - zara
torba / bag - stradivarius
buty / heels - deezee






Co sądzicie o takim prostym, codziennym stroju?

niedziela, 28 czerwca 2015

ACCESSORIES: BLACK BAG


Moja ulubiona mała czarna torebka z Parfois. Idealna wielkość mieści wszystko co potrzeba na wyjście np. na miasto: telefon, portfel, niezbędne kosmetyki.  Porządnie wykonana, świetnie się nosi i  sprawuje. Kupiona pół roku temu, a wciąż wygląda jak nowa.

Okulary H&M. Klasyczny model. Aviatorki z szarymi szkłami w srebrnej oprawce.

Cienki pierścionki z Parfois. W kolorze srebra i ciemnego grafitu. Idealnie współgrają z moim antracytowym zegarkiem. Zakładam je codziennie :)



czwartek, 25 czerwca 2015

OUTFIT: JEANSOWA KURTKA


Jeansowa katana to ponadczasowy dodatek w naszej garderobie. Jej fason nie zmienia się od lat. Nawet kurtka sprzed 15 lat, wygrzebana z dna szafy, może z powodzeniem nadal Wam służyć, a koleżanki będą pytać gdzie taką można kupić :)
Dla mnie niezbędna każdego lata. Można założyć ją w chłodniejsze dni do spodni, albo w wakacyjny wieczór zarzucić na białą, koronkową sukienkę. 

kurtka / denim jacket - zara 
spodnie / pants - cubus
buty / heels - h&m





zegarek / watch - parfois
bransoletki / bracelets - parfois, h&m, z wakacji



Czy również w Waszej szafie jeansowa kurtka to must have?

wtorek, 23 czerwca 2015

DECO: BIAŁA PÓŁKA


Zamiast tradycyjnego obrazu na ścianie można zamontować półkę na której będziemy ustawiać ulubione bibeloty. Dekorację  możemy zmieniać w zależności od pory roku, nastroju czy specjalnych okazji. Mały gadżet, a może odświeżyć look naszego pokoju bez większych kosztów i w krótkim czasie :)
Jak Wam się podoba?





poniedziałek, 22 czerwca 2015

OUTFIT: CZERWONA SPÓDNICA MINI


Sobota w kinie, a potem wypad na pizze. Co na siebie włożyć? Oto moja propozycja. Czerwona mini i obcasy dodają nieco seksapilu. Ale żeby nie było zbyt wyzywająco dobrałam zwykłą bluzkę w paski i kurteczkę o sportowym kroju. Dodatkowo zamiast szpilek, bardziej codzienne sandały na grubym ( i wygodnym) słupku.

bluzka / blouse - diverse
spódniczka / mini skirt - bershka
kurtka / jacket - top secret
buty / heels - deezee





zegarek / watch - parfois
bransoletki / bracelets - h&m, new look

Komu się podoba ? :)

wtorek, 16 czerwca 2015

OUTFIT: SKÓRZANE SZORTY


szorty / shorts - sheinside
t-shirt - second hand (atmosphere)
torba / bag - parfois
naszyjnik / necklace - mango

Jak Wam się podoba taki prosty zestaw?

piątek, 12 czerwca 2015

OUTFIT: SZARY PTAK


Żeby ożywić prosty strój można postawić na wyraziste dodatki (duży naszyjnik albo kolorowa torba) lub dobrać rzecz z niebanalnym wzorem. Może to być żakiet w szerokie pasy, spodnie w pepitkę albo (tak jak w moim przypadku) t shirt/bluza z rysunkiem.
Niby prosto ale jednak coś się dzieje :)

t shirt - sizeer 
spodnie / pants - cubus
kurteczka / jacket - h&m
torba / bag - stradivarius
buty / heels - allegro





Jak Wam się podoba mój t-shirt?

czwartek, 11 czerwca 2015

MAKE UP: CATRICE CAMOUFLAGE CREAM


Catrice Camouflage Cream

Znacie ten kosmetyk? Znajduje się na pierwszym miejscu wśród najlepszych korektorów na wizaż.pl.  Ma tam świetne opinie i aż około 200 osób uznało go za hit! 
Dostępny w trzech odcieniach ( ja używam 020 light beige).
Cena: 13 zł.

Co by tu dużo pisać. Cena tego produktu jest bardzo przystępna, więc na prawdę warto go wypróbować i przekonać się jak spiszę się na Waszej cerze. 
Ja spróbowałam i od razu kamuflaż zagościł na dobre w mojej kosmetyczce.
Dobrze i na długo kryje niedoskonałości na buzi (pod oczami sprawdza się nieco gorzej). Jest wydajny i ma odpowiednią konsystencję. Po nałożeniu nie ciemnieje i nie roluje się. Mały poręczny słoiczek zmieści się do najmniejszej torebki. Duży plus oczywiście za cenę i dostępność (Rossman, Natura) :)
Minusem może być mało higieniczne opakowanie (musimy nabierać produkt palcem, co sprzyja rozwojowi bakterii)





Używacie tego kosmetyku? Co o nim sądzicie? 

środa, 10 czerwca 2015

OUTFIT: GREEN COAT


Czy u Was też znów jest zimno? Po upalnym weekendzie musiałam wyciągnąć z szafy kilka cieplejszych ubrań. Ten płaszcz w kolorze khaki, świetnie sprawdza się w taka pogodę. Nie jest ocieplany i ma podwijane rękawy, więc można go nosić latem gdy jest nieco chłodniej  ale i jesienią zakładając pod spód cieplejszy sweterek.
Pozostałe ubrania są typowo letnie: białe rurki, jasny t-shrit i cieliste sandały.

płaszcz / coat - sheinside
t-shirt - terranova
spodnie / trousers - f&f
wisior / necklace - stradivarius
buty / sandals - carry







wtorek, 9 czerwca 2015

NEW: CZARNE SANDAŁY


Sandały na grubym słupku chodziły za mną od zeszłego roku. Gdy tylko w sklepach pojawiły się letnie kolekcje, sprawdziłam który ma w swojej ofercie właśnie takie buty. Niestety nie znalazłam w żadnym tych idealnych. Albo miały za niski/wysoki obcas, nie ten kolor, albo były po prostu niewygodne. 
Pewnego dnia natknęłam się na stronę Deezee i właśnie tam znalazłam fajne sandały (odpowiednia wysokość obcasa, czarny kolor, a czy wygodne mogłam przekonać się dopiero po odpakowaniu przesyłki). Szczerze mówiąc, bardzo rzadko kupuję ubrania czy dodatki ze sklepów internetowych. Wolę dotknąć daną rzecz, przymierzyć, sprawdzić jak się nosi. W przypadku tych butów zaryzykowałam i nie żałuje :)
Są idealne na lato. Już teraz nosze je bardzo często i na pewno sprawdzą się w wielu sytuacjach :)
Cena: 83 zł (w promocji)





niedziela, 7 czerwca 2015

OUTFIT: BLUZKA W PASKI


Na blogu pojawił się już bardzo podobny outfit (tutaj). W tamtym wpisie wspomniałam, że spódniczka z Cubusa i czarne sandały na grubym słupku są, na tę chwilę, moimi ulubionymi rzeczami w szafie. Mogłabym nosić je codziennie. Dziś zmieniłam tylko górę. Prosty, przewiewny sweterek dodał trochę luzu. A gdyby wymienić buty na płaskie sandały albo baleriny wyjdzie nam fajny, zwykły strój na co dzień. 

bluzka / blouse - h&m
spódnczka / mini skirt - cubus
buty / sandals - deezee



  

piątek, 5 czerwca 2015

MAKE UP: TUSZ EVELINE vs. MAX FACTOR


Chyba każdej z kobiet marzą się długie, gęste i podwinięte do nieba rzęsy. Takie, które wyglądają pięknie nawet saute zaraz po przebudzeniu, a po muśnięciu tuszem to już w ogóle jak milion dolarów. Ale nie ma się co oszukiwać, takie szczęście mają tylko nieliczne z nas (czemu nie ja:( ). Reszta musi się trochę pomęczyć aby osiągnąć spektakularny efekt.
Z pomocą przychodzą liczne mascary. Wodoodporne lub nie, kolorowe, wydłużające, czy podkręcające i długo by tak wymieniać. Szczerze mówiąc używałam już bardzo wielu tuszy, ale jeszcze żaden nie dał efektu 'wow'. Nie spotkałam takiego, który byłby tym jedynym. Nigdy nie pomyślałam : 'Jest idealny, nie chce już testować innych'. Ciągle szukam tego  najlepszego.

Dziś chciałam pokazać Wam dwa tusze. Jeden tańszy, drugi nieco droższy. Obydwa są naprawdę fajnymi produktami. Godnymi polecenia (ale tak jak napisałam powyżej nie idealnymi).



Max Factor False Lash Effect
Ten tusz dokładnie spełnia obietnice napisane przez producentów na opakowaniu. Daje naturalny efekt, rozdziela rzęsy i sprawia że wydają się pełne (szerokie), trochę jak wachlarz. Plus za trwałość produktu. Dodatkowo nie kruszy się ani nie obsypuje.
Kupując go (i sugerując się nazwą) miałam jednak nadzieję, iż bardziej podkreśli rzęsy, pogrubi je i uniesie. Aby uzyskać taki look trzeba nałożyć kilka warstw, a to sprawia, że naturalny efekt staje się już nie tak bardzo naturalny. Trochę więc to sprzeczne. Z jednej strony jedna lub dwie warstwy delikatnie podkreślą rzęsy, z drugiej nakładając większą ilość produktu uzyskamy efekt sztucznych rzęs, ale stracimy przy tym ich naturalny wygląd.
Trzeba więc wybierać natural look albo false lash effect.

Cena: ok. 55 zł.


Eveline Volume Celebrities
Ta mascara, jak wskazuje na to nazwa, ma za zadanie zwiększyć objętość naszych rzęs i sprawić, że będą większe, wyraźniejsze, mocno podkreślone.
Faktycznie, moje rzęsy po jej użyciu są grubsze i lekko uniesione. Włoski są rozdzielone, nie sklejają się. Tusz jest tez dość trwały, nie obsypuje się nawet po całym dniu.
Nie daje jakiegoś spektakularnego efektu ale myślę, że świetnie nadaje się do codziennego makijażu, gdy zależy nam na naturalnym podkreśleniu rzęs.

Cena: ok. 10zł


Podsumowując, obydwa tusze dają podobny efekt, powiększonych ale przy tym naturalnych rzęs. Świetnie rozdzielają włoski, mają głęboki czarny kolor i długo utrzymają się 'na oku'. Przy czym jeden jest 5 razy tańszy od drugiego. Ja wybieram Eveline bo uważam, że nie warto przepłacać. Za tą cenę mamy naprawdę godny polecenia produkt.
Znacie te kosmetyki? Co o nich sądzicie?