Polska pogoda jest bardzo kapryśna. Czasem słońce, czasem deszcz, raz upał, innego dnia chłodny wiatr.
Często zdarza się, że wieczorem naszykuje sobie na następny dzień zwiewną, letnia sukienkę, a rankiem muszę zmieniać moje 'misterne' plany i wyciągać z szafy coś cieplejszego. Kiedy aura jest tak niezdecydowana jak dziś, wybieram jasne rurki i przewiewną koszulę. Białe spodnie sprawdzą się nawet, gdy nagle zza chmur wyjdzie słońce (albo odwrotnie, ochronią przed chłodem, gdy zacznie lać). Szyfonowa bluzka jest niby lekka i odpowiednia nawet na upały, ale z założonym pod spód topem/koszulką będzie w sam raz także na np. pochmurny wieczór.
bluzka / blouse - reserved
spodeni / pants - f&f
torba / bag -parfois
buty / sandals - stradivarius
Co sądzicie o takim stroju?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz