czwartek, 29 stycznia 2015

STYLIZACJA: ZABAWNY T-SHIRT


Codzienny, luźny strój. 
Wstaje rano: wyciągam jeansy, mój ulubiony t-shirt z 'indiańskim łapaczem snów', do tego skórzane botki (wysokie, ale wyjątkowo wygodne) i kilka kolorowych bransoletek na nadgarstku. 
Czas: 5 minut.
Gotowe :)

jeans - sinsey
t-shirt - diverse
sweterek / cardigan - h&m
botki / boots - reserved




bransoletki / bracelets - parfois


środa, 28 stycznia 2015

AKCESORIA


Dodatki, które ostatnio często noszę  (baaardzo często, prawie codziennie:) )

niedziela, 25 stycznia 2015

STYLIZACJA: GOLF I MINI


Jak Wam mija weekend? Ja właśnie rozsiadłam się wygodnie z kubkiem gorącej herbaty w ręku. Za oknem pada śnieg - a już myślałam, że zima o nas zapomniała w tym roku:). 
Ten szary golf jest moim najlepszym zakupem w tym sezonie. Zakładam go do jeansów, skórzanych rurek i spódniczek mini.  Sprawdza się w każdej stylizacji i sytuacji:)

golf / turtleneck - reserved
spódniczka / skirt - h&m


 




piątek, 23 stycznia 2015

STYLIZACJA: WARSTWA POD WARSTWĄ


 Czarny z białym to chyba najnudniejsze na świecie połączenie kolorów. Co zrobić, żeby urozmaicić taki zestaw? Dodać wzór. Ot proste :) Tak też dziś zrobiłam. Do zwykłego stroju dobrałam koszulę w kratę. Niby te same kolory ale już jakby inaczej :) 

spodnie / pants - cubus
sweter / cardigan - new yorker
koszula / shirt - stradivarius
torba / bag -  parfois
botki / boots - bershka







środa, 21 stycznia 2015

NOWA CZAPKA


Robiąc porządki w szafie znalazłam starą czapkę z H&M (ciekawe co ciekawego jeszcze się tam ukrywa:). Dwa lata temu uwielbiałam ją i chodziłam w niej niemal codziennie. Teraz leżała zapomniana, na samym dnie, przykryta przez stos innych nakryć głowy i szalików.
Pomyślałam, że można z niej coś jeszcze zrobić i uratować przed wyrzuceniem.
Wystarczyło znaleźć kilka świecących koralików i poświęcić 15 min., żeby stara czapka była jakby nowa :) 

 ^Na które by się tu zdecydować?

Po kilku minutach szycia.

I gotowe! 
Gdy ten wygląd mi się znudzi, przyszyje czarne cekiny albo kolorowe kamienie i będę mieć kolejną 'nową' i unikatową czapkę :)

poniedziałek, 19 stycznia 2015

STYLIZACJA: SZARA KOSZULA I SKÓRZANE RURKI


Opis prawie zbędny. Prosta stylizacja dwa basicowe elementy: skórzane spodnie i cienka szara koszula. Do tego duży naszyjnik i botki na koturnie. Simple chic!

spodnie / trousers - cubus
koszula / shirt - bershka
naszyjnki / necklace - sheinside
botki / boots - bershka



 





niedziela, 18 stycznia 2015

NOWOŚCI

Dwa nowe produkty do makijażu twarzy. 
Lekki krem CC Bourjois i korektor zakrywający wszystkie przebarwienia z Catrice. Mam je dopiero od tygodnia, ale już się u mnie sprawdzają. Myślę, że za jakiś miesiąc będę mogła im wystawić pełną recenzję.


czwartek, 15 stycznia 2015

STYLIZACJA: WZORZYSTA SPÓDNICA


Tą wzorzystą spódniczkę i biały t-shirt obsesyjnie nosiłam latem. Z wakacyjną opalenizną ten zestaw wyglądał naprawdę super. Zastanawiałam się czy będzie go można wykorzystać także zimą. Okazało się, że wystarczy dodać 'cieplejsze' dodatki i strój nada się również teraz. Szczególnie, gdy za oknem taka pogoda jak ostatnio- czy to już wiosna? 
ps. nie noszę szpilek w zimie :)

spódniczka / skirt - f&f
t-shirt - zara
sweter / cardigan - h&m
szpilki / heels - centro




 

zegarek / watch - parfois
bransoletki / bracelets - h&m


Co sądzicie o takim 'letnim' stroju w zimie? 

środa, 14 stycznia 2015

JAK SIĘ MOTYWOWAĆ?



Chcesz zmienić pracę, marzysz o studiach na zagranicznej uczelni, tkwisz w nieudanym związku, pragniesz podróżować i odnaleźć swoje miejsce na ziemi, chcesz spotkać fajnego faceta i cieszyć się życiem? Dasz radę zrealizować te wszystkie cele. Pierwszym krokiem do ich urealnienia może być pobudzenie swojej motywacji. Wypisz sobie kilka inspirujących zdań i trzymaj w widocznym miejscu (w ramce na biurku, w kalendarzu, ustaw je jako tło pulpitu na swoim komputerze). Czytając je codziennie zaczniesz wierzyć w ich treść.
A potem to już możesz góry przenosić :)

Oto 7 sentencji, które nakręcają mnie do działania: 

1. Twoje życie jest w Twoich rękach, wszystko zależy od Ciebie.

2. Żyjesz  tu i teraz, czas ucieka, rusz się i zacznij działać.

3. Możesz osiągnąć wszystko, nie masz żadnych ograniczeń.

4. Nie poddawaj się, wyciągaj wnioski z każdej porażki.

5. Nie bój się marzyć, wyznaczać sobie cele.

6. Nie przekonasz się jeśli nie zaryzykujesz, odważ się, nie przejmuj się tym co inni pomyślą.

7. Bądź najlepszy.

I jak czujecie już tą energię i chęć do działania? :)

poniedziałek, 12 stycznia 2015

MAKEUP: PĘDZLE


Pamiętam czasy, gdy cienie na powieki nakładałam palcami, a do różu używałam małego pędzelka, który był do niego dołączony (a po każdym użyciu ubywało mu po kilkanaście włosów). Wtedy wydawało mi się, że nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. I w ogóle o co chodzi z tymi dziesiątkami pędzli, które pokazują vlogerki. 

Jednak gdy w moje ręce trafił zestaw z Hakuro zrozumiałam, że pędzel to podstawa wykonania makijażu. Nie dosyć, że dużo łatwiej aplikować kosmetyki, to makeup trzyma się dłużej, a twarz wygląda naturalniej. 

Na mój zestaw składa się osiem elementów. Są to podstawowe pędzle, które wystarczą do codziennego użytku i wyczarowania fajnego makijażu.

Od prawej:
H50S (włosie syntetyczne) Świetnie nakłada się nim podkład. Nie pozostawia smug, daje naturalny efekt.
H13 (włosie naturalne) Tego pędzla używa do różu. Dzięki jajowatemu kształtowi możemy precyzyjnie nałożyć kosmetyk i w zależności od potrzeby, lekko musnąć czubkiem kości policzkowe lub mocniej docisnąć pędzel do skóry, uzyskując bardziej intensywne zaróżowienie polików.
H21 (włosie naturalne) Aplikuje nim bronzer. Skośny kształt ułatwia konturowanie kości policzkowych.
Od prawej:
H80 (włosie naturalne). Pędzel-kuleczka. Idealny do roztarcia cienia w zewnętrznym kąciku oka i w załamaniu powieki. Niezastąpiony przy wykonywaniu smoky eye.
H74 (włosie naturalne). Biały pędzelek z mięciutkiego włosia wykorzystuje go do blendowania cieni. 
H77 (włosie naturalne). Może być wykorzystywany do rozcierania cieni. Ja używam go do nakładania korektora lub omiatania resztek kosmetyków które obsypały się pod oczy. 
H85 (włosie syntetyczne). Typowy pędzel do eyelinera. Jest cieniutki i doskonale rysuje się nim kreski na górnej powiece. 
H70 (włosie naturalne). Świetny pędzel do nakładania cieni. Jego wielkość oraz kształt pozwalają szybko i precyzyjnie pomalować powiekę.  Niezastąpiony przy aplikacji cienia bazowego. 





Polecam każdemu taki zestaw pędzli. Szczególnie sprawdzi się u osób zaczynających swoją przygodę z makijażem. Według mnie jest to osiem podstawowych i  najprzydatniejszych pędzli, które na prawdę ułatwiają wykonywanie makeup'u. 
Choć nie mam porównania do innych marek pędzli, uważam, że te są dobrej jakości i są  warte swojej ceny. Używam ich od roku i praktycznie nie noszą śladów użytkowania. 

Czy korzystacie z pędzli Hakuro? Co o nich sądzicie? A może polecacie pędzle innej firmy.

piątek, 9 stycznia 2015

POZDROWIENIA


Spójrzcie na małą fotorelację z moich 'zimowych wakacji'.

 Wykorzystałam przerwę noworoczną i święto Trzech Króli na zasłużony odpoczynek.  Wjechać mogłam dopiero w Sylwestra około 13, więc wypad w góry odpadał. Znacznie szybciej mogłam dojechać na Pomorze i właśnie tam leniuchowałam przez piękne 6 dni. Pamiętam jak kilka lat temu, również zimą, spędziłam 10h w pociągu (i czekając na przesiadkę) żeby dostać się do Trójmiasta, a teraz wystarczą 4h autostradą!

Więc oto i wspomniana autostrada A1.

A to już plaża w Łebie. Zdjęcia były robione w najbardziej słoneczny dzień (plaża wygląda na nich niemal jak latem).


Malowniczy (ale i mocno zaburzający naturalny krajobraz) hotel Neptun nad brzegiem Bałtyku.

Nadbałtyckie 'palmy' :) i piękne, błękitne niebo.

Ciepła czapa i grube rękawice były niezbędne podczas wietrznego dnia.

Podczas drogi powrotnej zahaczyliśmy o Gdańsk. Uwielbiam to miasto. Nawet zimą zachowuje swój cudowny klimat. Spacer nad Motławą, Długim Targiem i uroczą ulicą Mariacką to mój obowiązkowy punkt podczas każdej wyprawy do tego miasta.


Nowa torba i buty sprawdziły się w 100%.


Gotowi do drogi powrotnej możemy ruszać do domu. Szkoda, że te parę dni wolnego tak szybko minęło:(

No i selfie na koniec musi być :)